Apel od wychowawczyń w przedszkolach do rodziców
Często zdarza mi się pracować jako konsultant w przedszkolach i odnoszę wrażenie, że wielu problemów udałoby się uniknąć, gdyby relacje między personelem przedszkola i rodzicami oparte były na większym wzajemnym zaufaniu i wrażliwości. Rodzice oczywiście też mają swoje racje, natomiast mają więcej możliwości manewru, gdy im się coś nie podoba (mogą poskarżyć się dyrekcji lub nawet w kuratorium, zabrać dziecko do innego przedszkola itp) – szczególnie w prywatnych przedszkolach . Wychowawcy natomiast zwykle są pomiędzy młotem a kowadłem, pomiędzy wymaganiami dyrekcji i rodziców. Dlatego, na podstawie rozmów z nimi właśnie, opracowałam następujący apel, który – mam nadzieję – choć trochę ułatwi wszystkim zainteresowanym – dzieciom, rodzicom i pedagogom – codzienne kontakty i pomoże zbudować relacje oparte na współpracy i zaufaniu.
DRODZY RODZICE!
- Traktujcie nas jak przyjaciela. Kiedy Wasze dziecko zobaczy, że mamy serdeczną relację, będzie się czuć komfortowo. Spytajcie na przykład jak nam minął weekend. Zróbcie zdjęcie naszej trójki (dziecko-rodzic-wychowawczyni) i powieście je w domu.
- Ubierajcie dzieci w ubrania do zabawy. Nie ubierajcie go w najlepszą koszulkę jeśli ma swobodnie się bawić, a jeśli to zrobicie – nie bądźcie później sfrustrowany, że jest pobrudzona.
- Zaufajcie nam. My naprawdę zwykle wiemy co robimy i chcemy, aby Wasze dziecko było z nami szczęśliwe. Zrobimy też wszystko, co możemy, by sprawić, aby czuło się z nami jak w swoim drugim domu. Nam jest wtedy też przyjemniej i weselej.
- Uśmiechnijcie się, kiedy żegnacie się z dzieckiem. To normalne mieć mieszane uczucia, gdy jesteście rozdzieleni z dzieckiem na cały dzień, ale nie pokazujcie mu tego. Jeśli będziecie wyglądali tak, jakbyście mieli zaraz się rozpłakać, kiedy wyjdziecie, będzie nam trudniej przekonać dziecko, że przed nim fajny i pełen zabawy dzień, a ono będzie bardziej smutne..
- Baczcie uważnie na zegar. Jeśli mówimy, że kończymy o 5:30 – to nie przyjeżdżajcie o 5:25 (pod koniec dnia i bez waszej obecności jest i tak duże zamieszanie) ani nie spóźniajcie się 10 minut. My też chcemy jechać do domu do naszych rodzin.
- Bądźcie konsekwentni ustalając zasady panujące w domu i poza nim. Na przykład, jeśli oczekujecie od córki, że nie będzie niszczyła i rozrzucała zabawek w przedszkolu, w domu też na to nie pozwalajcie. W przeciwnym razie wysyłacie dziecku trudne do zrozumienia podwójne komunikaty.
- Po okresie adaptacji zostawcie w domu domowe zabawki. Dzieci nie lubią się dzielić swoimi kocykami i przytulankami i zwykle wywołują one konflikty.
- Dajcie sobie nieco więcej czasu na przyprowadzenie dziecka nad ranem do nas. Jeśli jesteście spóźnieni do pracy i śpieszycie się z dzieckiem do przedszkola każdego ranka – wasze dziecko będzie zestresowane. Miejcie zawsze parę minut na to, by pomóc dziecku się uspokoić i pożegnać zanim zostawicie je w przedszkolu.
- Mówcie nam o zmianach w życiu waszego dziecka. Jeśli rozstajecie się z partnerem, w rodzinie ktoś jest chory, albo jedno z rodziców jest w podróży – poinformujcie nas o tym. Dzięki temu będziemy mogli zrozumieć niecodzienne zachowanie waszego dziecka. Jeśli coś ważnego dzieje się w domu, nie mówcie dziecku, by trzymało to w tajemnicy – to dla niego zbyt obciążające. Ono spędza w przedszkolu dużo czasu i potrzebuje wiedzieć, że może być tu sobą i być szczere.
- Czytajcie notatki, które Wam wysyłamy. Jeśli jest coś w nich do podpisania nie czekajcie z tym do ostatniej chwili.
- Wasze dziecko nie zawsze będzie szczęśliwe. Miewa dni, kiedy ma gorszy nastrój w domu, więc w przedszkolu też będzie je miewać. Jeśli Wasze dziecko wydaje się zrzędliwe cały ranek, nie zostawiajcie go z zwykłym pożegnaniem; powiedzcie: „Wiem że masz ciężki dzień dziś, ale ja muszę iść do pracy, i wiem, że Pani Ania zaopiekuje się tobą bardzo dobrze”. To pomoże nam wszystkim.
- Jesteście najważniejszymi nauczycielami waszego dziecka. Nie bądźcie więc źli na nas że, nie korzysta z nocnika lub nadal nie umie zawiązać sobie butów. Powinniście nad tymi rzeczami pracować w domu.
- Nie proście nas, abyśmy naginali nasze reguły z powodu waszych zaniechań – to stawia nas w bardzo niezręcznej sytuacji.
- Regulujcie płatności czas. Jeśli macie problemy finansowe i potrzebujecie specjalnego planu, dajcie nam znać, a napewno wspólnie coś ustalimy.